kwietnia 17, 2020
biografia
,
felicjada recenzuje
,
Jan Matejko
,
książki
,
malarstwo
,
portret mistrza
,
przyjemności
,
recenzje
,
sztuka
,
Wydawnictwo Arkady
30
Portret Mistrza: recenzja książki "Klan Matejków" autorstwa Marka Sołtysika
kwietnia 17, 2020
biografia
,
felicjada recenzuje
,
Jan Matejko
,
książki
,
malarstwo
,
portret mistrza
,
przyjemności
,
recenzje
,
sztuka
,
Wydawnictwo Arkady
Nie wiem czy kiedyś opowiadałam, ale był taki moment w moim życiu, w którym bardzo dużo malowałam i miałam nawet autorskie wystawy. Malarstwo było w moim domu od zawsze, moi rodzice są oboje utalentowani artystycznie, a tata skończył Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Ja także uczyłam się malarstwa i poznawałam różnych światowych artystów, różne style i dzieła mistrzów. Po prostu sztuka jest mi bardzo bliska i wierzę, że pewnego dnia znowu będę malować tak dużo jak kiedyś.
Jakiś czas temu planowałam stworzyć tutaj serię wpisów o moich ulubionych malarzach, podawać jakieś ciekawostki z ich życia, miejsca gdzie można zobaczyć najlepsze obrazy. Dlatego dzisiejszy wpis jest takim pierwszym krokiem do powstania tego typu cyklu, w odrobinę zmienionej formie. Czasem będą to książki, czasem relacje z galerii, czasem - coś innego. Po prostu chcę Wam pokazać trochę sztuki, szczególnie tej, którą ja lubię i bardzo cenię.
Co Wy na to? Mam nadzieję, że jesteście chętni na taką serię wpisów. A już dzisiaj zapraszam na krótką historię o Janie Matejce. Przedstawiam Wam książkę z wydawnictwa Arkady, "Klan Matejków". Poniżej moja recenzja i nie tylko.
Informacje ogólne:
Tytuł: Klan Matejków
Autor: Marek Sołtysik
Wydawnictwo: Arkady
Okładka: twarda
Ilość stron: 288
Kilka słów o artyście:
Jan Matejko urodził się, mieszkał i zmarł w Krakowie. Lata jego życia 1838-1893. Uważany jest za jednego z najwybitniejszych malarzy polskich, czemu wcale się nie dziwię. Jego znajomość anatomii, pasja i wiedza historyczna zawarta na obrazach do dziś przedstawiana jest w książkach do nauki historii. Był najzdolniejszym z rodzeństwa, choć wcale się za takiego nie uważał. Wybitny wizjoner, żył sztuką każdego dnia. Dla mnie to geniusz, a jego obrazy przemawiają do kolejnych pokoleń. Choć historycy często go krytykują, to jednak w świadomości ludzi wiele wydarzeń funkcjonuje właśnie tak jak zostały przedstawione przez artystę. W Warszawie na ulicy Puławskiej, koło pałacu Szustra stoi jego pomnik. W dzieciństwie mijałam go wielokrotnie i zawsze patrzyłam na Matejkę z podziwem i uwielbieniem. Do dziś go uwielbiam i bardzo cenię za kunszt artystyczny, niezwykłą dbałość o detale, za styl tak realistyczny, że można go wręcz poczuć z obrazów. A te warto zobaczyć na żywo w muzeach, naprawdę warto.
Jan Matejko urodził się, mieszkał i zmarł w Krakowie. Lata jego życia 1838-1893. Uważany jest za jednego z najwybitniejszych malarzy polskich, czemu wcale się nie dziwię. Jego znajomość anatomii, pasja i wiedza historyczna zawarta na obrazach do dziś przedstawiana jest w książkach do nauki historii. Był najzdolniejszym z rodzeństwa, choć wcale się za takiego nie uważał. Wybitny wizjoner, żył sztuką każdego dnia. Dla mnie to geniusz, a jego obrazy przemawiają do kolejnych pokoleń. Choć historycy często go krytykują, to jednak w świadomości ludzi wiele wydarzeń funkcjonuje właśnie tak jak zostały przedstawione przez artystę. W Warszawie na ulicy Puławskiej, koło pałacu Szustra stoi jego pomnik. W dzieciństwie mijałam go wielokrotnie i zawsze patrzyłam na Matejkę z podziwem i uwielbieniem. Do dziś go uwielbiam i bardzo cenię za kunszt artystyczny, niezwykłą dbałość o detale, za styl tak realistyczny, że można go wręcz poczuć z obrazów. A te warto zobaczyć na żywo w muzeach, naprawdę warto.
O autorze (wzięte z informacji na okładce):
Marek Sołtysik (ur. 1950) - powieściopisarz, poeta, edytor, scenarzysta, malarz, grafik, krytyk sztuki, absolwent ASP w Krakowie. Jest autorem ponad 40 książek oraz kilkudziesięciu słuchowisk. Stworzył m.in. cykl dokumentalny o polskich artystach przełomu XIX i XX wieku.
Marek Sołtysik (ur. 1950) - powieściopisarz, poeta, edytor, scenarzysta, malarz, grafik, krytyk sztuki, absolwent ASP w Krakowie. Jest autorem ponad 40 książek oraz kilkudziesięciu słuchowisk. Stworzył m.in. cykl dokumentalny o polskich artystach przełomu XIX i XX wieku.
Recenzja/opinia:
Książka posiada mocną, twardą oprawę, jest prawie w całości matowa, oprócz grafiki na okładce tytułowej i napisu KLAN. W środku strony mają czarną, bardzo czytelną czcionkę. Czcionka nie posiada specjalnych ozdobników. Treść podzielona jest na krótkie "rozdzialiki", które mówią o różnych etapach z życia Jana Matejki, jego rodziny i bliskich. Dodane są także liczne ilustracje ze zdjęciami, bądź obrazy artysty. Jest co podziwiać. Całość oceniam naprawdę wysoko.
Muszę przyznać, że gdy tylko książka wpadła w moje ręce nie mogłam przestać się uśmiechać. Napisana jest w sposób bardzo przyjemny, tak jakbyśmy oglądali film fabularno-dokumentalny. Styl nie jest ciężki, wręcz nie można się od książki oderwać. Nie jest to typowa biografia, nazwałabym ją raczej powieścią biograficzną.
W "Klanie Matejków" poznajemy życie artysty od jego pierwszych chwil, jego rodzinę, bliskich, problemy w szkole, różne niepowodzenia. Pozwala nam to spojrzeć na tego wybitnego człowieka innymi oczami. Zauważamy jego wady, jednak cały czas jego geniusz, wizjonerstwo przebija z książki. Dowiadujemy się także w jaki sposób pracował nad swoimi obrazami, dlaczego je tworzył, w jaki sposób i co nim kierowało. Poznajemy także opinie jego uczniów o nim samym.
W tej biografii jest bardzo dużo ciekawostek z życia Matejki, ale nie tylko to. Dowiadujemy sie o jego słabościach, muzach, które najchętniej malował, jego działalności na rzecz Polski w czasie powstania styczniowego. Robił to co umiał i jak umiał. O jego wielkich pasjach, największej tej historycznej, jego ideach. Cała książka napisana jest jak niezwykła powieść. Możemy więcej dowiedzieć się o bratanku Stefanie, zięciu Józefie Unierzyskim, córce Beacie i niezrównoważonej żonie. Czytelnik naprawdę nie może się oderwać, bo "Klan Matejków" wciąga i nie wypuszcza ze swych macek.
Jedną z ciekawych informacji jest reakcja Pabla Picassy na obraz Matejki "Zakuwana Polska", którego sam artysta nie skończył. Oto fragment z książki opowiadający gdy Picasso oglądał kolekcję Książąt Czartoryskich w Krakowie:"Co tak zafrapowało wielkiego Hiszpana? Co? Przecież nie tematyka. O treść obrazu nie pytał. On, artysta, był pod wrażeniem artystycznej siły nieżyjącego kolegi z Polski. W momencie zetknięcia się spojrzenia oryginalnego, wolnego twórcy z płótnem z poprzedniej epoki, w którym jest autentyczność i niezależność pochodząca z tej samej rodziny - zaiskrzyło. Wielkości się przyciągają i nie ma na to rady".
Autor prowadzi nas przez cały klan Matejków opowiadając historię niezwykłego człowieka, pokazując jego dzieła, przedstawiając go nam jako osobę z krwi i kości. Jestem naprawdę zachwycona stylem i całą opowieścią. To nie jest książka do przeczytania jeden raz i do odstawienia, do tej pozycji się wraca. Dla miłośników sztuki to może być wręcz pozycja obowiązkowa, jednak uważam, że warto, aby każdy poznał Jana Matejkę trochę bliżej.
Przeróżne fotografie, samego Matejki jak i innych ludzi z jego otoczenia oraz obrazy, fotografie dodają całej książce smaku. Podane są materiały źródłowe, spis wszystkich miejsc, w których można podziwiać dzieła artysty.Widać, że autor naprawdę dopracował wszystkie elementy szczegółowo. Dlatego taką pozycję warto mieć na swojej półce. I ja się ogromnie cieszę, że sama posiadam ją w swoich skromnych zbiorach.
Ocena końcowa: 9/10
P.S. Chcąc poznać choć częściowo biografię Jana Matejki odsyłam do Wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Matejko
¡Za egzemplarz do recenzji ogromnie dziękuję Wydawnictwu Arkady!
Zachęciłaś! Fanką malarstwa raczej nie jestem, ale Matejki ciężko nie znać. Choćby kilku najsłynniejszych dzieł. Jednak bardzo lubię o artystach czytać, o tym, jacy byli, jak postrzegali świat, co nimi kierowało. Jest to bardzo inspirujące, więc jak będę miała okazję to sięgnę!
OdpowiedzUsuńKsiążka jest naprawdę dobrą pozycją i w dodatku świetnie napisaną. Jeśli coś mi się podoba, to zachęcam. I zawsze szczerze. Matejko to klasyk i warto poznać tego wybitnego człowieka trochę bliżej.
UsuńKocham malarstwo, mam wykształcenie w kierunku plastycznym, więc interesują mnie takie tematy i z prawdziwą ciekawością będę śledzić Twoje podpowiedzi, z cyklu o tej tematyce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
O rety, serio? Ja nie mam wykształcenia, ale moi rodzice naprawdę są artystami z wykształcenia i pasji. I cieszę się, ze ktoś kocha malarstwo tak jak i ja.
UsuńHmm nie często sięgam po biografie, a jak już to jakiś królów itp Aczkolwiek po przeczytaniu Twojej recenzji chętnie schrupałabym tę książkę opowiadającą o Matejku. Myślę, ze dowiedziałabym się wielu ciekawych rzeczy o nim samym :)
OdpowiedzUsuńO królach kocham biografie, ale o malarzach i artystach jeszcze bardziej. A to jest trochę jak powieść i naprawdę przyjemnie się czyta.
UsuńCzytałam "Klan Kossaków" tegoż autora i powiem, że książka bardzo mi się podobała, choć opowieść była skupiona bardziej na protoplaście, a nie na całym klanie. Sądzę więc, że i ta książka jest dobra, a że biografie kocham to już bym czytała!
OdpowiedzUsuń"Klan Kossaków" chcę zakupić dla męża, jest on wielbicielem całego rodu. I ja chętnie przeczytam. Jan Matejko jest w centrum książki, ale jest także bardzo dużo informacji o jego bliskich, rodzinie i wykładowcach. Dowiedziałam się tylu ciekawych rzeczy, że naprawdę warto poznać tę książkę.
UsuńSzczerze powiem że sama po taką książkę sięgnęła e po Twojej recenzji jestem skłonna. To co się kiedyś w szkole o Matejce uczyliśmy już się zapomniało, a teraz z chęcią bym sobie przypomniała, a może i więcej dowiedziała :) bardzo ciekawy wpis Felicjo :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze się mój wpis spodobał. Teraz takie będą pojawiać się częściej. A Matejko był tak niezwykłą postacią, że bardzo się cieszę, ze natrafiłam na tę książkę. Moja nauczycielka malarstwa zawsze mi się dziwiła, ze go lubię. A dla mnie to prawdziwy geniusz.
UsuńMało kiedy czytam biografie. Muszą mieć treść dość "lekko" napisaną. A skoro ta jest tak napisana, to pewnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńTak, w moim odczuciu ta jest właśnie lekko napisana. Bez nadęcia, bez suchych faktów.
UsuńBiografie to nie jest mój ulubiony gatunek, ale powieść biograficzna wydaje mi się bardziej przystępna. Recenzja bardzo zachęcająca :) teraz mam więcej czasu na czytanie z czego bardzo się cieszę, wiec spróbuję się z nią zmierzyć :)
OdpowiedzUsuńDla mine właśnie to nie była typowa biografia i czytało się z wielką przyjemnością. Jak powieść właśnie.
UsuńLubię biografie, szczególnie napisane lekkim i przystępnym słowem, namówiłaś :-)
OdpowiedzUsuńSuperaśnie, to poproszę potem o wrażenia.
UsuńNie wiem czemu ale zdjęcia niektóre mi się nie wyświetlają. Bardzo ciekawy wpis, ja przyznam że też lubię malować (totalny ze mnie amator) i nigdy jakoś nie interesowałam się malarzami. Nie wiedziałam, że tyle ciekawych historii stoi po drugiej stronie obrazu
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o niektóre zdjęcia, to jest jakiś błąd Bloggera. Jestem w trakcie naprawiania :)
UsuńMalarzami warto się zainteresować nawet z tego względu, ze wielu z nich było prekursorami trendów w sztuce, stylów, czy metod malarskich. I wielu z nich wiodło niezwykłe życie, tak proste, a zarazem zachwycające.
UsuńBiografie czasami bardzo mnie pociągają. Nie wiem jakim językiem ta jest napisana, ale to bardzo intrygująca rodzina i przy okazji przejrzę książkę.
OdpowiedzUsuńJak będziesz mieć okazję, to przejrzyj. Mnie język i styl bardzo się podobał. Nie były to suche fakty, a naprawdę napisane jak powieść.
UsuńBiografie, zwłaszcza malarzy, mnie pasjonują. Jestem chemikiem i na sztuce się nie znam, dlatego bardzo chętnie będę czekać na Twoje wpisy. A do tej książki na pewno zajrzę ☺️
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło. Muszę odkurzyć sporo swojej wiedzy, ale myślę, ze warto. A książka naprawdę jest świetnie napisana i powinna być na półce, szczególnie u pasjonatów.
UsuńAle pozycja! Ja również trochę maluję 😍 i wszystko co artystyczne jest bardzo bliskie mojemu sercu! 💚 musi się pojawić w mojej kolekcji 😍
OdpowiedzUsuńOch, kochana. W takim razie musi się znaleźć, musi.
UsuńNie jestem fanką biografii, ale ostatnio gdzieś mi przemknęła ta książka i zastanawiałam się nad przeczytaniem jej. Chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńJest ciekawa, naprawdę. Chociaż spróbować warto.
UsuńWspaniała propozycja dla artystów, ja niestety też nie widzę zdjęć
OdpowiedzUsuńJuż zdjęcia powinny się wyświetlać. Musiałam wgrać po raz kolejny i chyba wreszcie działa.
UsuńLubię dobre książki, ta wygląda na taką
OdpowiedzUsuń