Myśli słodkie, gorzkie - Janusz Muzyczyszyn (poezja)
Od kilku tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką tomiku poezji. Kupiłam go tak naprawdę dla mojej bardzo bliskiej osoby, jednakże nie mogłam sobie odmówić przeczytania wierszy i opowiedzenia o nich tutaj.
Autora poznałam osobiście, gdy dołączył do grupy Warsztatowej dla Pisarzy na facebooku, na której przez dwa lata byłam administratorem. Bardzo polubiłam wrażliwość pana Janusza, jego intelekt i zapałałam do niego sympatią. Postanowiłam lepiej poznać jego twórczość i mogę przedstawić Wam jego tomik poezji "Myśli słodkie, gorzkie".
Na wstępie chciałam Wam opowiedzieć o autorze wierszy, panu Januszu Muzyczyszynie. Pan Janusz (rocznik 1948) zadebiutował tomikiem poezji "Dziewczyny, kobiety, czas" w roku 2016 i od tamtego czasu jego pasja tworzenia prężnie się rozwija. Inne jego wiersze ukazały się w trzecim tomie antologii poetów współczesnych "Wiersze sercem pisane" w roku 2017. Prowadzi blog od kilku lat. Na stronie internetowej www.muzyczyszyn.pl publikuje różnego rodzaju recenzje, wywiady, teksty publicystyczne, a także opowiadania-bajki. Poezją i pisaniem interesuje się od dziecka, jednakże dopiero po przejściu na emeryturę podjął większe próby tworzenia i jak widać są one owocne. W tym roku, 2019, ma się ukazać jego pierwsza powieść obyczajowa pod tytułem "Mój drugi brzeg" na łamach wydawnictwa WasPos.
"Myśli słodkie, gorzkie" to drugi tomik poezji wydany w roku 2018, przez wydawnictwo Astrum. Całość zebrana jest na 93 stronach opatrzona słowem "Od autora" oraz wstępem napisanym przez Justynę Karolak - pisarza i publicystę. (O Justynie opowiem Wam więcej już niebawem).
Opinia/recenzja:
Wiersze lubię od dziecka, najpierw kochałam Brzechwę czy Tuwima, w liceum interesowałam się różnymi poetami - Norwid, Herbert, Szymborska. W poezji uwielbiam to, że nie jest taka oczywista, przesłanie można odkryć gdzieś między linijkami. Ponadto melodyka jest dla mnie czymś pięknym i niezwykłym, np. ballady Mickiewicza znałam na pamięć jeszcze zanim nauczyłam się czytać.
W wierszach pana Janusza można tę melodykę poczuć w całości. Są to wiersze piękne, opowiadające o rzeczach zwykłych, dotyczących nas wszystkich, w nietuzinkowy sposób. Poeta potrafi przedstawić nam wszystko delikatnie, aczkolwiek czasami dobitnie. Możemy znaleźć wiersze o przyjaźni, samotności, trudach dnia codziennego, mężczyźnie, kobiecie, a nawet erotyki. Pełne są emocji, temperamentu i namiętności, a przy tym subtelne i skłaniające do zadumy.
Pan Janusz to poeta wrażliwy, który wiele przeżył i w swojej poezji dzieli się swoimi wspomnieniami, rozmyślaniami nad upływającym czasem. Znajdziemy tu także elementy filozofii, motyw wędrówki i właśnie przemijalności.
Serdecznie polecam wszystkim miłośnikom poezji, ale także tym, którzy po wiersze sięgają rzadko. Janusz Muzyczyszyn tworzy poezję prostą, niewymuszoną, delikatną i sprawiedliwą. Naprawdę warto po nią sięgnąć.
Moja ocena: 9/10
Felicja
W liceum lubiłam czytać takie tomiki. Ach, jak dawno już tego nie robiłam. Teraz cały czas proza...
OdpowiedzUsuńJa też miałam sporą przerwę w czytaniu poezji. Te wiersze są tak piękne, że naprawdę warto je poczytać.
UsuńLubię czytać współczesną poezję, czasem też recenzuję. O p. Januszu nie słyszałam, dlatego z przyjemnością przeczytałam recenzję.
OdpowiedzUsuńOch, a może polecisz mi coś podobnego do poezji pana Janusza? Ta podoba mi się bardzo, chociaż lubię naprawdę różne.
UsuńJej, fanką poezji jestem od zawsze ale tego autora dzieł nie poznałam. Z przyjemnością nadrobię.
OdpowiedzUsuńCieszę się, warto. :)
Usuńjuż sam tytuł ciekawie brzmi ;)
OdpowiedzUsuńTak, jest interesujący i skłania do refleksji.
UsuńJuż nie pamiętam, kiedy czytałam jakaś poezję 😱 a kiedyś kochałam wiersze. Może już czas sięgnąć po jakiś współczesny tomik?
OdpowiedzUsuńMoże, może :) Spróbuj.
UsuńTytuł przypomniał mi jedną z moich ulubionych piosenek młodości - R.E.M. - Bittersweet me
OdpowiedzUsuńTej piosenki nie znam, ale R.E.M. lubię :)
UsuńMuszę przyznać, że nazwisko Pana autora jest naprawdę dobre na ćwiczenie języka ;-)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńOd la nie czytałam żadnej poezji...
OdpowiedzUsuńTo może warto nadrobić?
UsuńKiedyś często czytałam poezję, zzachęciłaś mnie, aby do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńO tym panu nie słyszałam, ale ostatnio czytam coraz więcej poezji, więc pewnie sięgnę!
OdpowiedzUsuńPan Janusz zaczął publikować dosyć niedawno. W każdym razie warto sięgnąć. :)
Usuńwpis zachęca do sięgnięcia o tomik. Zrobię to jak bede mial chwile wolnego.
OdpowiedzUsuńCieszę się i jest mi bardzo miło. Cel osiągnięty :)
Usuń