sierpnia 21, 2019
detectivestory
,
felicjada recenzuje
,
grupawydawniczamorgana
,
kryminał
,
książki
,
Literate
,
Łódź
,
opinia
,
przyjemności
,
recenzje
20
"Panaceum" na całe zło świata? - recenzja książki Agnieszki Sudomir
sierpnia 21, 2019
detectivestory
,
felicjada recenzuje
,
grupawydawniczamorgana
,
kryminał
,
książki
,
Literate
,
Łódź
,
opinia
,
przyjemności
,
recenzje
Wybaczcie moją długą nieobecność, lipiec i większość sierpnia minęła w sposób całkowicie niespodziewany i nietypowy. Było lepiej i trudniej zarazem. Teraz jednak większość wakacji mamy za sobą, pogoda zaczyna być znośna, zatem postaram się (choć częściowo) wrócić do dawnej aktywności. Trzymajcie tylko kciuki, bym nie wykorkowała przed czasem.
Niedawno przedstawiałam Wam kryminał Agnieszki Sudomir pod tytułem "Faza REM". Dzisiaj mam dla Was drugi tom tej autorki - "Panaceum". Zostawiam obok link do poprzedniej recenzji i nie przedłużając zapraszam do czytania dalej.
Informacje ogólne:
Autor: Agnieszka Sudomir
Tytuł: Panaceum
Wydawnictwo: Literate
Rok wydania: 2019
Oprawa: miękka z zakładkami
Ilość stron: 477
Fragment opisu z tylnej okładki:
Z nieba leje się żar, Łódź dusi się w kurzu, a komisarz Blattner walczy z własnymi demonami. W takich warunkach przychodzi mu prowadzić kolejne trudne śledztwo.
W jednym z apartamentowców policja odkrywa ciało pięknej młodej kobiety - uzdolnionej lekarki, której życie przypominało bajkę. W trakcie dochodzenia Blattner musi przyjrzeć się środowisku neurochirurgów.
Opinia/recenzja:
Komisarz Igor Blattner tym razem ma do rozwiązania bardzo trudne zadanie. Nie dość, że musi znaleźć mordercę pięknej lekarki, to jeszcze odnaleźć się w dziwnym światku neurochirurgów. Tam nic nie jest oczywiste, panują dziwne zwyczaje i nie wiadomo co jest prawdą, a co fałszem. Na zewnątrz panuje taki upał, że człowiek nie może funkcjonować, a tu jeszcze nic nie idzie po myśli komisarza. Czy Igor Blattner odkryje kolejną zagadkę?
Narracja i styl pozostaje taki jak w pierwszym tomie pt. "Faza REM". Pod względem literackim nie mam do czego się przyczepić, znaczących błędów nie znalazłam, akcja jest wartka w sposób wyważony i wciągający czytelnika. Mamy Łódź skąpaną w letnim słońcu, przemierzamy jej ulice, oddychamy tym samym gorącym powietrzem. Klimat jest tak nieziemsko zarysowany, że w trakcie lektury od tego książkowego upału możemy się spocić. Mnie samej robiło się duszno i nieprzyjemnie gorąco, tak jak bohaterom powieści.
Narracja i styl pozostaje taki jak w pierwszym tomie pt. "Faza REM". Pod względem literackim nie mam do czego się przyczepić, znaczących błędów nie znalazłam, akcja jest wartka w sposób wyważony i wciągający czytelnika. Mamy Łódź skąpaną w letnim słońcu, przemierzamy jej ulice, oddychamy tym samym gorącym powietrzem. Klimat jest tak nieziemsko zarysowany, że w trakcie lektury od tego książkowego upału możemy się spocić. Mnie samej robiło się duszno i nieprzyjemnie gorąco, tak jak bohaterom powieści.
W tym tomie autorka radzi sobie nawet lepiej niż poprzednio. Przedstawiony światek neurochirurgów pełen jest sprzeczności. Ciężko jest się w nim odnaleźć, a rozmowy z ludźmi wzbudzają wątpliwości. A zdobywanie jakichkolwiek informacji przychodzi z ogromnym trudem. To co jest na zewnątrz światka okazuje się być tylko fasadą, gdyż prawda okazuje się być zupełnie inna. Sposób przedstawienia charakteru społeczności lekarzy jest naprawdę świetny. Widać, że autorka zrobiła porządny research, a ja na takie rzeczy zwracam uwagę.
Komisarz Blattnera niestety nie jestem w stanie polubić, jest to taki człowiek, który bardzo mnie irytuje swoim podejściem do ludzi, w szczególności do kobiet. Oczywiście nie jest tak zawsze i potrafi docenić płeć przeciwną, jednak przeważnie jest bardzo uprzedzony i nieprzychylny kobietom. Ponadto z wieloma jego poglądami nie mogę się zgodzić, jednak nie trudno zauważyć niezwykłą trafność jego spostrzeżeń dotyczących rzeczywistości (np. pogoń za lajkami w dzisiejszym świecie). Jest świetnym policjantem, dobrym kolegą (jeśli mu się zachce) i błyskotliwym mężczyzną. Gdy trafi na zbrodnię, to konsekwentnie dąży do odnalezienia sprawcy, jest nieprzekupny, wnikliwy i niezwykle bystry.
Muszę przyznać, że po raz pierwszy od dawna znacznie bardziej podoba mi się drugi tom od pierwszego. W "Fazie REM" kryminał, historia, klimat, morderstwo i poszukiwanie sprawcy było bardzo dobre, w "Panaceum" jest wręcz rewelacyjnie. A ileż tej muzyki jest dookoła, przeważnie dobry stary rock. Igor Blattner ma naprawdę świetny gust i sama razem z nim nie raz śpiewałam przedstawione piosenki. Jestem zachwycona tą książką i jeżeli lubicie dobre kryminały, to serdecznie Wam tę pozycję polecam!
Ocena końcowa: 8/10
Komisarz Blattnera niestety nie jestem w stanie polubić, jest to taki człowiek, który bardzo mnie irytuje swoim podejściem do ludzi, w szczególności do kobiet. Oczywiście nie jest tak zawsze i potrafi docenić płeć przeciwną, jednak przeważnie jest bardzo uprzedzony i nieprzychylny kobietom. Ponadto z wieloma jego poglądami nie mogę się zgodzić, jednak nie trudno zauważyć niezwykłą trafność jego spostrzeżeń dotyczących rzeczywistości (np. pogoń za lajkami w dzisiejszym świecie). Jest świetnym policjantem, dobrym kolegą (jeśli mu się zachce) i błyskotliwym mężczyzną. Gdy trafi na zbrodnię, to konsekwentnie dąży do odnalezienia sprawcy, jest nieprzekupny, wnikliwy i niezwykle bystry.
Muszę przyznać, że po raz pierwszy od dawna znacznie bardziej podoba mi się drugi tom od pierwszego. W "Fazie REM" kryminał, historia, klimat, morderstwo i poszukiwanie sprawcy było bardzo dobre, w "Panaceum" jest wręcz rewelacyjnie. A ileż tej muzyki jest dookoła, przeważnie dobry stary rock. Igor Blattner ma naprawdę świetny gust i sama razem z nim nie raz śpiewałam przedstawione piosenki. Jestem zachwycona tą książką i jeżeli lubicie dobre kryminały, to serdecznie Wam tę pozycję polecam!
Ocena końcowa: 8/10
¡Za egzemplarz do recenzji ogromnie dziękuję Grupie Wydawniczej Morgana i Wydawnictwu Literate!
Kiedyś zaczytywałam się we wszelkiego rodzaju kryminałach. Teraz - pewnie z racji nawału obowiązków - czytam lżejsze książki. Zimą, kiedy będzie więcej czasu, sięgnę może i po tę propozycję :) Dzięki za recenzję!
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten kryminał może Ci się spodobać :)
UsuńŚwietna propozycja :) Lubię kryminały, ale mój Mąż je uwielbia :) ja przeczytam z chęcią, on z dziką rozkoszą :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Wierzę, że się nie zawiedziecie :)
UsuńBędę mieć ją na uwadze, lubię od czasu do czasu przeczytać dobry kryminał :)
OdpowiedzUsuńTen jest naprawdę dobry :)
UsuńTak jak mnie zaciekawiła pierwsza tak i druga. Chętnie sięgnę, najbardziej ze względu na Łódź i na światek lekarski. Tam właśnie na medycynie studiuje moja córka ☺️
OdpowiedzUsuńOjej, to podziwiam córkę. Przekaż życzenia "Powodzenia" ode mnie. A książki, naprawdę serdecznie polecam. :)
UsuńŚwietnie zrecenzowane, bardzo dziękuje za wszystkie cenne informacje
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńBrzmi bardzo intrygująco... gdybym tylko miała czas czytać :(
OdpowiedzUsuńCzy zdjęcie do tekstu robiłaś sama? Bardzo podoba mi się kompozycja z lekami :)
Kochana, jak się chce to można. Da się to jakoś ogarnąć, choć nie jest to łatwa sprawa.
UsuńTak, praktycznie wszystkie zdjęcia i grafiki robiłam sama, chyba że są czyjeś, to wtedy o tym informuję.
Kryminaly to nie moja ulubiona tematyka, ale czasami robię wyjątek i sięgam po nie. Może na ten się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTo może naprawdę zrobisz wyjątek i się skusisz. Myślę, że się nie zawiedziesz :D
UsuńJuż słyszałam opinię o tej książce. Same pozytywne. Na pewno zakupię. Bardzo lubię dobry kryminał. Plus w tym wypadku akcja dzieje się w mojej rodzinnej Łodzi!
OdpowiedzUsuńOch, czyli i u Ciebie Łódź jest ważna. Świetnie. Myślę, że książka się spodoba.
UsuńWłaśnie będę czytać 1 tom tej serii. Mam nadzieję, że i mi przypadnie do gustu, widząc, że 2 tom zrobił na Tobie duże wrażenie :) Świetna recenzja 😘
OdpowiedzUsuńDaj mi potem znać jakie są Twoje wrażenia. Jestem bardzo ciekawa. :D
UsuńInteresting book series!
OdpowiedzUsuńYes, indeed!
Usuń