×

Felicjada dzieciom: Wiktorek i Piraci - Kompas Przeznaczenia [recenzja]

Muszę przyznać, że uwielbiam zabawy w piratów. Chyba nawet bardziej niż moje dzieci. Wydaje mi się jednak, że teraz to może być sprawa małej przestrzeni i brak możliwości wychodzenia z domu na place zabaw. Na naszym podwórku już robi się trochę nudno i nawet wymyślanie różnych zabaw przychodzi z trudem. Na szczęście jakiś czas temu miałam okazję pobawić się moimi brzdącami w piratów. Chciałam to jeszcze bardziej urozmaicić, ale spotkało się z jawnym oporem, więc odpuściłam. 

Okazja do kolejnej zabawy takiej pojawiła się w momencie, gdy dotarła do mnie książka Gabrieli Molesztak pod tytułem "Wiktorek i Piraci". No sami powiedzcie, że złożyło się wręcz idealnie. Do mini sesji pokusiliśmy się nawet o przebranie. Dzisiaj chcę przedstawić Wam tę bajkę, bo naprawdę warto ją poznać.


Informacje ogólne:

Tytuł: Wiktorek i Piraci - Kompas Przeznaczenia
Autor: Gabriela Molesztak
Ilustracje: Nikoletta Hojny
Wydawnictwo: Wydawnictwo internetowe e-bookowo.pl
Okładka: miękka
Ilość stron: 93
Wiek dzieci: 5-9 lat

O autorce:

Gabriela Molesztak - mieszka i tworzy w małej miejscowości zwanej Chocznia (woj. małopolskie). Z wykształcenia jest pedagogiem, a z zamiłowania autorką bajek i wierszy dla dzieci. Uwielbiam czytać książki, śpiewać i jeździć na rowerze. Prowadzi blog: Atramentowe Łzy. "Wiktorek i Piraci" to trzecia bajka z serii "Zaczarowana Latarka".


Opinia/recenzja:

Książeczka ma delikatną, miękką i błyszczącą okładkę. Kartki są z kredowego papieru, więc są dosyć śliskie w dotyku. Przy korzystaniu trzeba być bardzo ostrożnym, gdyż łatwo o jakiekolwiek zarysowania czy zagięcia. W środku każdy numer strony opatrzony jest małym znaczkiem wyglądającym jak dwie szable pirackie. Czcionka jest dosyć spora i bardzo czytelna. Książka nie jest gruba, więc łatwo trzyma się w dłoni. Całość wydania oceniam na dobrą czwórkę z plusem.

Muszę przyznać, że bardzo spodobała mi się historia napisana przez autorkę. Gabriela wprowadza nas w niezwykły świat wyobraźni. Łączy elementy magii, dziecięcej ciekawości i rodzicielskiej mądrości i ubrane jest to w niesamowitą opowieść. Tym razem Wiktorek z Tatą trafiają na Łajbę Podliwców. Poznają Iskierkę, Łobuza oraz Nikodeksa. Jakie przygody ich czekają, to trzeba przeczytać. Jest tu wiele wspaniałych elementów, jak to w bajkach, czyli: odkrywanie skarbów, siły przyjaźni, przygody, miłość i morał.

Opowieść jest niesamowita i bardzo wciągająca. Od razu zaznaczę, że spotkała się z większym entuzjazmem moim i mojej starszej córki. Młodszy synek nie miał takiej przyjemności ze słuchania, ale może dlatego, że nie ma jeszcze czterech lat i nie wszystko jest dla niego zrozumiałe. Z pewnością będę mu podsuwać książeczkę co jakiś czas, bo wierzę, że i on się nią zauroczy.

Na okładce i w środku są prześliczne ilustracje, które dodają klimatu i uroku książce. Świetnie pasują do całej historii i po prostu przyjemnie się na nie patrzy. Większość z nich jest kolorowa ale jest także część czarno-biała. Spodobało mi się jak ważne są dla autorki przyjaźnie i pomaganie sobie nawzajem. Cała historia przekazuje nam pewnego rodzaju morał, że trzeba zawsze wierzyć w to, co dobre i wspierać siebie. Ponadto barwność opisów, stworzenie takiej opowieści z piratami, klątwami, wiedźmą morską i nazwami wysp to największy atut tej książeczki.

Jedyne do czego muszę się trochę przyczepić to fakt, że książce przydałaby się jeszcze jedna redakcja. Uważam, że niektóre zdania można inaczej napisać, kilka elementów usunąć, a pewne dodać. Na szczęście kompletnie to nie przeszkadza w odbiorze i w trakcie czytania, a dzieci słuchając rodzica nie zwrócą na to uwagi. Nie są też to wielkie błędy rażące w oczy, a zwyczajnie kilka miejsc, które można usprawnić. Taka jest już moja natura, że zwracam uwagę na takie rzeczy. Natomiast bajka napisana jest bardzo barwnym i lekkim stylem, dzięki czemu historia zaciekawia i wciąga. Pod tym względem nie mam nic do zarzucenia.

Podsumowując, jest to wspaniała bajka dla dzieci o pirackich przygodach, poszukiwaniach skarbów i bardzo rozwijająca wyobraźnię. Lektura jest prawdziwą przyjemnością i naprawdę mi się spodobała. Załączone ilustracje są śliczne i idealnie pasują do opowieści. Książkę można czytać wiele razy i potem wykorzystać ją do wspólnej zabawy w podobnych klimatach. Naprawdę bardzo serdecznie polecam!


Ocena końcowa: 8/10
 

16 komentarzy:

  1. Ja również poznałam bajki z Cyklu Zaczarowana Latarka. Mają wyjątkowy przekaz. Dzieciom bardzo się podobają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, przekaz tych bajek jest wyjątkowy i naprawdę dobry. Wcale się nie dziwię, ze dzieciom się podobają. :)

      Usuń
  2. Moj syn uwielbia przygody piratow, juz zapisuje tytul! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo. Również serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Widać że dziecko czyta książki co bardzo cieszy Książka musi być bardzo ciekawa I warto ją zakupić do domowej biblioteczki moja 11 letnia córka chętnie pochłania takie książki więc chyba jej sprawie jeden egzemplarz Pozdrawiam serdecznie Kasia Ula franiszyn Luciano

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że książka spodoba się dzieciom, które uwielbiają motyw piracki, morza itd Znam takie więc z przyjemnością im zareklamuje ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciężki teraz jest czas dla rodziców małych dzieci, książki bardzo pomagają, zawsze to i zabawa i rozwój. No i nauka, a także wyrabianie w dziecku nawyków czytelniczych, albo choćby oswajanie z faktem istnienia czegoś takiego jak książka... Co w niektórych rodzinach bardzo by się przydało! jednak aby to osiągnąć trzeba mieć DOBRĄ książkę...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale świetny mały książkomaniak :D Aż wczuł się w rolę ! Ja się nie mogę doczekać, aż moim dzieciom będę czytała dłuższe książki - jak na razie szybko się nudzą

    OdpowiedzUsuń
  7. Skoro polecasz to muszę się rozejrzeć za tą książką. Będzie prezent i urozmaicenie w tym monotonnym czasie. Czytanie rozwija i wzbogaca wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mimo, że musimy poczekać, bo wnuki moje są za małe, to poszukam tej pozycji. Lubiłam zawsze opowieści pirackie i moja Zosia też je lubi. A może podpasuje jej juz teraz? ☺️

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja sobie jeszcze troszkę poczekam zanim siądę do takich książeczek :) synus mój coś jeszcze nie myśli o dzieciach, a córka za młoda. Ale jak tylko będę miała wnuki to będę im czytać wszystko co mi się napatoczy :) świetne zdjęcie córci :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Morał bardzo ciekawy tej bajki, zachęca po sięgnięcie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rośnie nam młode pokolenie moli książkowych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że nie pokazałaś książki w środku. Myślę, że spodoba się Dzieciom, nawet tym, których nie ogarnęła fascynacja piratami ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja to chyba w poprzednim wcieleniu byłam piratem, kocham wszelkie pirackie opowieści i sama chętnie bym przeczytała :) mimo, ze mam już dorosłe dzieci bardzo lubię czytać Twoje recenzje książek dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Organizowałam w szkole nocowanke dzieciom i motywem przewodnim byli właśnie piraci 😍 dzieciaki były zachwycone! Szkoda, że wtedy nie było tej książki 😊na pewno bym ja wykorzystała.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Felicjada , Blogger